Zakochałem się w Teneryfie. Niestety nie dano mi roweru, ale zabrałem buty

Masz dość ponurej i deszczowej pogody? Idealnie trafiłeś. W dzisiejszym odcinku Leszek PrawiePRO wybiera się na piękną słoneczną Teneryfę.

Dzień pierwszy. Dzisiaj do przejechania 270 km w górach, ale tym razem na motocyklu. Podczas podróży zaobserwować można piękne szczyty górskie i wielkie strome zakręty, naprawdę robią wrażenie.

Teneryfa, to przepiękne miejsce, niestety nie wszędzie występują piaszczyste plaże. Udało się zrobić lekki trening biegowy, kilka interwałów z pięknym widokiem na Atlantyk.

Koniec dnia z pięknym zachodem słońca, to jest coś. Takim efektownym powrotem do domu zakończył się ten dzień.

Na teneryfie można spotkać taki ciekawy samochód ciągnący za sobą wagoniki, w których przewożą ludzi z plaży na górę. Co na dobrą sprawę, czasami faktycznie się przydaje, bo nachylenie drogi wynosi około 15%.

No i nadszedł dzień powrotu, w którym trzeba znowu wrócić do rzeczywistości.