Wiosna… to ta pora roku w której ciepłe ubrania zamieniamy na lżejszą odzież, skrobaczkę do szyb
chowamy głębiej w bagażniku samochodu, a sprzęt narciarski i snowboardowy zamieniamy na
rowery. Większość z nas, zapewne nie korzystała z dobrodziejstw jednośladów podczas śniegów i
mrozów, robiąc sobie przerwę od rowerowych szaleństw porównywalną do zimowego snu w który
zapadają niedźwiedzie. W utrzymaniu dobrej rowerowej formy nie pomogły także kalorie
dostarczone organizmowi podczas świątecznego, błogiego lenistwa. Pojawia się więc pytanie – jak
wrócić do pełnej sprawności aby możliwie jak najszybciej poczuć się na szlaku tak, jak w szczycie
sezonu i złapać flow?
Umówmy się – zima zawsze wiązała będzie się ze spadkiem naszych rowerowych skilów. Nie mam
tutaj na myśli wyłącznie aspektów przygotowania fizycznego, które podczas zimy był czas wręcz
poprawić sumiennie realizując plany na siłowni. Myślę bardziej o ogólnych predyspozycjach. Refleks
który pozwala uniknąć gleby podczas poślizgu na mokrym korzeniu, wyczucie odpowiedniej pozycji
podczas pokonywania zakrętów, kontrolowany poślizg – to rzeczy, które w naturalny sposób zanikają
podczas zimowego lenistwa. Warto zdawać sobie z tego sprawę. Pojawia się jednak pytanie: jak
najszybciej się reanimować?
Polecam zaczynać z głową. Jeśli planujecie pierwszą wizytę na rowerowym szlaku od dłuższego czasu,
nienajlepszym pomysłem będzie na dzień dobry próba pokonania technicznego, śliskiego zakrętu
dokładnie tak samo, jak robiliście to w lipcu zeszłego roku. Wierzcie mi – szkoda ubrań. Lepiej
zaczynać spokojnie i z solidna rozgrzewką. Na pierwszy ogień dobrym wyborem będzie zwyczajna
wycieczka w teren, nawet zupełnie płaski. Wyczujcie rower. Być może zimą zmieniliście sprzęt? Może
nowy amortyzator pracuje trochę inaczej? Może zrzuciliście parę kilogramów, lub kilka przybyło i
ustawienie zawieszenia wymaga korekty? Wierzcie mi – to wszystko lepiej weryfikować podczas na
spokojnie.
Porządna wycieczka testująca nasz sprzęt i ciało to dobry aperitif przed konkretnym hardcorem na
szlaku. Przecież szkoda byłoby zrobić sobie przymusową przerwę od jazdy, już w pierwszych dniach
nowego sezonu ;).
Prawie.PRO Made in Poland
Spodenki kolarskie męskie Prawie.PRO 400W. Czarne
3 Skarpetki kolarskie, do biegania Prawie.PRO 200W Białe Lewa + Prawa + Zapasowa
Bluza kolarska, gravelowa męska Prawie.PRO 300W Merino
Bidon Prawie.PRO 400W Bio 500 ml Czarny
Czapka kolarska z daszkiem termoaktywna Prawie.PRO 400W Gore-Tex®
Koszulka kolarska męska Prawie.PRO 350W. Orange
Koszulka kolarska męska Prawie.PRO 350W. Granatowa
Podkoszulka Potówka Prawie.PRO 300W Czarna Slim Unisex
Dezodorant Kolarski Prawie.PRO Naturalny Unisex
Bluza kolarska męska Prawie.PRO 200W. Race
Czapka Kolarska Ocieplana Prawie.PRO 300W Czarna
Podkoszulka Potówka Prawie.PRO 200W Granatowa Unisex
YouTube Prawie.PROWszystie filmy
Poznaj kolekcję Prawie.PRO
Skarpetki
9 Produkty
Na Rower
67 Produkty
Koszulki kolarskie
17 Produkty
Dodatki
58 Produkty
Bluzy kolarskie
7 Produkty
Przeczytaj również:
Test Garmin Forerunner 965: Najlepszy zegarek sportowy z jedną śmieszną wadą
HPC Typhoon Pro Electric. To już nie jest rower
Jaki trenażer kupić? Za 200 czy 5200 zł? Różnice i kompatybilność ze ZWIFT.