HPC Typhoon Pro Electric. To już nie jest rower

Temat elektrycznych rowerów (i ogólnie elektrycznych środków transportu) jest dla mnie niezmiernie interesujący. Ale mówienie o HPC Typhoon Pro Electric, który posiada 6 kW silnik i rozpędza się do 70 km/h, w kategoriach „roweru” to zbyt dużo. 

Istnieje bardzo specyficzna klasa jednośladów, które znajdują się idealnie pomiędzy rowerami, a motocyklami. Widać to szczególnie w przypadku sprzętów terenowych. Takim jest HPC Typhoon Pro Electric, który nawet swoim wyglądem przypomina motocykl. Zresztą, w świetle prawa napewno nie jest to rower. Silnik generuje moc 6 kW z opcjonalnym pakietem podnoszącym ją do 7 kW (dla porównania – ważący 110 kg motocykl Freeride E-XC 2018 generuje stałą moc na poziomie 9 kW).

Jak to działa w praktyce? Prezentuje niejaki Eric:

I? Dla mnie to zbyt dużo. E-MTB jako tako, z całym zapleczem plusów i minusów, nadal koncentruje się na rowerowych przeżyciach. HPC jakby chciało zrobić motocykl, ale nie do końca może się odważyć. I z tego powodu, to ani motocykl, ani e-bike.