Cześć, tutaj Leszek. Wiem, że temat jest banalny, ale zauważyłem, że to dla wielu jest jakieś takie tabu. Zapytać o to czy w odzieży kolarskiej jeździć w majtkach, a jeśli „nie” to „dlaczego nie”.

Nie odpowiadam jednoznacznie, bo jeśli ktoś jeździ od lat w gaciach, a na to ma założoną pieluchę, to nikt mu tego nie zabroni. Jeśli mu jest wygodnie, nic się nie obciera, nie czuje nic nieprzyjemnego, to proszę bardzo, nie ma przecież przeciwskazań.

Aleee…. chciałem zaznaczyć, że odzież rowerowa z pieluchą jest stworzona do jazdy bez bielizny pod spodem. Przebieram się. 

Jestem już ubrany. Gacie zostawiłem na boku. I majtki naprawdę są złym pomysłem. Bardzo często to kończy się otarciami, infekcjami, które jak raz się wdadzą to niestety nie chcą odejść. Pielucha ma za zadanie przede wszystkim nie chłonąć wilgoci. Są tutaj często materiały antybakteryjne. Jest komfort fizyczny podczas długiego siedzenia na siodełku. Jednocześnie nie przeszkadza to w żaden sposób i nie wywołuje dyskomfortu.

Jedyny dyskomfort to taki obyczajowy, że pod spodem nie mam majtek. Można się zastanawiać czy to jakoś widać, czy to w czymś przeszkadza.

Prawie.PRO Made in Poland

(18) 379,99 
?
(64) 43,99 
?
Druga para -9%
(7) 89,99 
?
(20) 369,00 
?
(7) 0,00 
?
(6) 329,99 
?

YouTube Prawie.PROWszystie filmy

Poznaj kolekcję Prawie.PRO

Przeczytaj również:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *