11 latek, który zaimponuje jeszcze nie jednemu. Wyjątkowy wspólny trening | Prawie.PRO

Jeśli to wideo było dla Ciebie przydatne, a chcesz wesprzeć moją działalność to zapraszam do mojego sklepu na https://www.prawie.pro oraz Instagram: https://www.instagram.com/prawie_pro/

Zapraszam do mojego wideo, w którym będzie o bardzo wyjątkowym 11 latku – Julku.

Dzisiaj pokarzę Wam  trening, który przeprowadziłem wspólnie z niesamowitym chłopcem – Julkiem. Julek ma dopiero 11 lat, ale pasja kolarska jest u niego imponująca i zupełnie nieadekwatna do wieku. Jest bardzo inteligentny i jeżeli nie jeździ właśnie na szosie, to ogląda kolarstwo w Internecie, śledzi moje trasy na Stravie, śle do mnie maile a ja mu chętnie odpowiadam.

A jak doszło do tego, że razem trenowaliśmy? Poprosiła mnie o to jego mama, na co chętnie przystałem a nasze spotkanie było dla Julka niespodzianką, trzymaną w tajemnicy do samego końca. I ruszyliśmy. Po ok. 3 km przeszła Julkowi trema i dalej już było bezstresowo. Mimo różnicy wieku, jaka nas dzieli, tempo jazdy było dla mnie zaskakujące i okazało się, że jesteśmy na podobnym poziomie wytrenowania i mamy bardzo podobne FTP. W czasie naszej wspólnej jazdy zrobiliśmy ok. 40 km i Julek na mecie wcale nie wyglądał na zmęczonego, chociaż przyznał, że się zmęczył, ale uważam, że tak powiedział z grzeczności i po to, żeby nie zrobić mi przykrości.  Zapytany przeze mnie o to, czy więcej jeździ na rowerze czy gra na konsoli odpowiedział tonem zdziwienia w głosie, że więcej jeździ, no przecież to chyba oczywiste, nie?  W trakcie robienia sobie testu FTP, które wyszło na poziomie 116, Julek dobił do tętna 201 i to będąc trochę chorym. Na uwagę zasługuje również postawa rodziców Julka, którzy wspierają go w jego pasji – bardzo ważne jest to, by nasi bliscy wspierali nas w tym, co kochamy robić.

To spotkanie sprowokowało mnie do refleksji jak bardzo moje życie się zmieniło za sprawą sportu i odkryciu kolarskiej pasji; od żarłocznego pro–siaka do kolarza Prawie.PRO. W tym miejscu chcę podziękować Wam za wszystko, bo gdyby nie Wy właśnie, nie byłoby mnie tu, gdzie jestem.

Julek podziękował mi za wspólny trening w wiadomości przysłanej dnia następnego. Julek – też Ci bardzo dziękuję.

Dużo więcej w wideo, do którego obejrzenia serdecznie zapraszam