100 km po górach i spotkanie ze Ścianą Bukowina. Garmin Road Challenge 2020 | Prawie.PRO

Jeśli to wideo było dla Ciebie przydatne, a chcesz wesprzeć moją działalność to zapraszam do mojego sklepu na https://www.prawie.pro oraz Instagram: https://www.instagram.com/prawie_pro/

Zapraszam do mojego wideo, w którym będzie o Garmin Road Challenge 2020.

Dzisiaj pokażę Wam przebieg mojego rekonesansu do tego wyścigu, który biegnie po typowo górskich trasach i pokonuje się go indywidualnie na podstawie pobranego śladu do nawigacji a po jego ukończeniu odsyła się przebieg swojej jazdy. Do wyboru jest kilka pasm górskich, czyli Tatry, Bieszczady i Karkonosze. Każdy znajdzie coś dla siebie. Pamiętajmy, że wyniki Garmin Road Challenge są poglądowe. Zabawa nie ma charakteru rywalizacji sportowej. Do wyboru są różne długości tras – ja wybrałem dystans 100 km, a co? Ja nie przejadę? Jest tylko jeden problem – mam nizinny nawyk patrzenia na trasę tylko pod kątem dystansu do przejechania a zapominam o wzniosach, a przecież góry mają podjazdy, jak chociażby ta słynna Ściana Bukowina. Oj, taki podjazd uczy pokory; 20 % wzniosu, 300 W, kadencja 40 i 30°C! To jest dopiero szkoła życia. Może, dlatego też znajduje się na trasie Tour de Pologne.

Wtedy jest też dobry czas na przemyślenia; na przykład można zastanowić się nad znaczeniem naszej wagi podczas takiego wyzwania i solenne przyrzec sobie, że nad nią popracujemy. 

Oprócz siły w nogach i wydolności ważna jest również technika, która ma olbrzymie znaczenie podczas stromych zjazdów i ostrych zakrętów. Wtedy również docenimy zaletę hamulców tarczowych polegającą na takiej samej skuteczności hamowania tak w suchy jak i mokry dzień.

Kolejnym wymagającym podjazdem jest wspinaczka na Butorowy Wierch.

Podczas tej jazdy miałem okazję używać, dzięki uprzejmości Labosport, radaru wstecznego Garmin Varia, który poprawiał moje bezpieczeństwo na trasie przejazdu, za co im bardzo dziękuję. Dziękuję również za tak fantastycznie zaplanowane trasy tego challenge’u, na których mogłem wczuć się w wysiłek kolarzy jadących w Tour de Pologne. To wyzwanie jest aktywne do końca wakacji, więc jeżeli ktoś chce się zmierzyć z którąś z tras, ma jeszcze trochę czasu na poczucie się jak zawodnik prawie PRO.

Pozdrawiam z Tatr.

Dużo więcej w wideo, do którego obejrzenia serdecznie zapraszam.