Rower miejski vs szosa. Jaką różnicę robi 10 kg różnicy wagi | Prawie.PRO

Jeśli to wideo było dla Ciebie przydatne, a chcesz wesprzeć moją działalność to zapraszam do mojego sklepu na https://www.prawie.pro oraz Instagram: https://www.instagram.com/prawie_pro/

Zapraszam do mojego wideo, w którym będzie o różnicach między rowerem szosowym a rowerem miejskim.

Dzisiaj, wspólnie z Karolem, porównamy rower miejski z szosą i  opowiemy na pytanie: czy 10 kg różnicy w ich masie ma znaczenie? Dlatego też, mój sympatyczny kolega pojawił się na planie z wagą. I tak jak ważny jest stosunek w procesie pojawiania się nas na tym świecie, tak samo ważny jest stosunek masy do mocy. Karol, gdy zaczynał swoją przygodę ze sportową jazdą na rowerze, ważył 93 kg a teraz 77,2 kg; łącznie z rowerem miejskim waży – 99 kg. Ja ważę 79,8 kg, a z moim szosowym Krossem – 90,9 kg. Aby empirycznie zbadać wpływ masy na osiągi, zamontowaliśmy pomiar mocy w rowerze miejskim, na którym pojedzie Karol i jego wynik porównamy z moim wynikiem osiągniętym na szosie. Założenie jest takie, że na tym samym podjeździe o długości ok. 330 m i 7 m wzniosu pojedziemy z mocą 300 W każdy. No to wio.

Wynik Karola km/h – 1 min. 24 sek., 330 m, średnia prędkość – 14 km/h.

Wynik mój – 1 min. 4 sek., 330 m, średnia prędkość – 18 km/h.

Nie bierzemy pod uwagą aerodynamiki roweru miejskiego, rodzaju ogumienia czy geometrii ramy, ponieważ mają one drugorzędne znaczenie w górach – najważniejsza jest waga; to nasza masa ma największy wpływ na osiągi. Jeśli chcemy je poprawiać, to najpierw odchudźmy siebie, a dopiero potem rower, nie zapominając oczywiście o ciągłym poprawianiu formy. Dlatego właśnie tak dbamy z Karolem o utrzymanie odpowiedniej wagi, co generuje również „skutek uboczny” w postaci lepszego dotlenienia organizmu i poprawy wydolności.

Warunki eksperymentu obiegały od tych, panujących w laboratoriach amerykańskich naukowców, jednak po tych dzisiejszych widać, jak ważna jest waga a różnice, które pokazaliśmy, byłyby jeszcze większe w miarę wydłużania dystansu lub zwiększania nachylenia.

Mam nadzieję, że dzisiejszy film zmotywuje niezmotywowanych.

Dużo więcej w wideo, do którego obejrzenia serdecznie zapraszam.