Czy za jazdę rowerem pod wpływem alkoholu można stracić prawo jazdy 2016/2017

Do niedawna polskie przepisy pod tym względem były wręcz absurdalne. Prawo jazdy tracili rowerzyści, którzy w wydychanym powietrzu mieli mniej, niż 0.5 promila. A jak jest dziś? Co nam grozi?

Przed nowelizacją przepisów przed dwoma laty za jazdę rowerem pod wpływem alkoholu groziło bezwzględne więzienie 5000 pln mandatu oraz obligatoryjnie orzekano zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz zatrzymywano prawo jazdy (jeśli rowerzysta je posiadał).

Dziś prawo jest bardziej liberalne i adekwatne do skali zagrożenia jakie ewentualnie sprawia rowerzysta po jednym piwie czy nawet dziesięciu. Od 2016 roku za jazdę pojazdem niemechanicznym (rower) po użyciu alkoholu (do 0.2 promila) grozi tylko mandat w kwocie 200-500 PLN. Za jazdę pod wpływem (0.5 promila) otrzymamy grzywnę w wysokości 500 PLN. Niestety policja ma możliwość sporządzenia notatki w sytuacji w której uznają, że stworzyliśmy zagrożenie w ruchu drogowym. Wówczas naszą sprawę rozpatrzy sąd. Ten może wymierzyć karę w wysokości do 5000 PLN, dodatkowo areszt do 14 dni oraz zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Jednakże aż tak rygorystyczne kary są rzadkością.

To co najważniejsze – w świetle nowych przepisów, które już obowiązują, zarówno policja jak i sąd za jazdę rowerem pod wpływem alkoholu nie może nam zabrać prawa jazdy żadnej kategorii.

Zatem jazda rowerem po alkoholu dziś nie wiąże się z poważnymi konsekwencjami, jednak pod warunkiem, że nie stwarzamy zagrożenia w ruchu. Pytanie czy jazda na rowerze po zakrapianej imprezie jest rozsądna dla naszego własnego bezpieczeństwa? Naszym zdaniem nie.