Top 30. Najlepsze i niepublikowane sceny 2019. Leszek, Karol i Przyjaciele

Jeśli to wideo było dla Ciebie przydatne, a chcesz wesprzeć moją działalność to zapraszam do mojego sklepu na https://www.prawie.pro oraz Instagram: https://www.instagram.com/prawie_pro/

Zapraszam do mojego wideo, w którym będzie najlepszych 30 niepublikowanych scen z 2019 r.

Dzisiaj mała kompilacja najlepszych scen z 2019 r., z w związku z tym, że to będzie misz – masz z całego roku, nie doszukujcie się logiki. Tematy przewodnie to: szosa, ja, Karol, nabijanie się ze mnie, śmiech.

Na początek spóźnienie Karola na debiutancki event Zwifta i Decathlon przez buty, a konkretnie przez brak zdecydowania, które przywdziać – czy to nie kojarzy się ze strojeniem się kobiety przed wyjściem na kolację? Ach, ten Karol. On wychodzi z założenia, że co nie dojedzie to dowygląda.

No i wymioty. Można jechać do porzygu? Można, ja pojechałem.

A co robi Karol, kiedy sika? Redukuje masę. Kolejny jego popis to w pełni profesjonalne odkręcanie pedałów w Treku.

Zdarzyło się również, że źle dobrałem proszek do prania i po jeździe wyszły mi na koszulce białe plamy, a może to jednak była sól.

Czy ja naprawdę jestem taki słaby, że Karol pomylił moją rozgrzewkę z jazdą z pełną mocą – on mnie chyba nie docenia.

Była nawet jazda na sygnale!… szosą!!! I pryszcze, które się robią z brudu.

A i jak ktoś nie do końca umie zakładać piankę, to pewnie się wywali… wcale mnie nie bolało.

To naprawdę był śmieszny rok. Oby więcej takich.

Dużo więcej w wideo, do którego obejrzenia serdecznie zapraszam.