Na rynku zarejestrowanych są tysiące produktów – suplementów diety. Które z nich są skuteczne? Czy tabletki same wpłyną na zrzucenie kilogramów? Jakie substancje mają udowodnione, skuteczne działanie?

Niestety brak edukacji i czasem nawet naiwność sprawia, że koncerny farmaceutyczne zarabiają w skali roku w Polsce miliardy złotych. Tymczasem nie ma sposobu na skuteczne zrzucenie wagi bez jakiegokolwiek wysiłku i wyrzeczeń. Wyjątkiem są jedynie zaburzenia metabolizmu i choroby, które wpływają na masę ciała. Po za tymi związkami nie jest znana ludzkości legalna substancja (np. amfetamina) samoistnie odchudzająca.

Za to są związki, które wspomagają odchudzanie. Słowo “wspomagają” jest kluczowe. Dlatego jeśli słyszysz, że kofeina, l-karnityna, kapsaicyna, zielona i czerwona herbata czy cynamon “odchudzają”, to musisz sobie zdawać sprawę z faktu, że to jedynie skrót myślowy. Tymczasem bez liczenia bilansu kalorii dostarczanych każdego dnia oraz wysiłku fizycznego nie da się zbudować żadnych efektów. Pokładanie nadziei w suplementach bez diety i sportu jest wyrzuceniem pieniędzy w błoto. Wychodzę z osobistego założenia, że suplementacja może odpowiadać za mniej więcej 5% sukcesu. 65% to dieta. 30% sport.

5% suplementy. 65% dieta. 30% sport.

Zamiast kupować w aptece często drogie specyfiki o wiele prościej jest pożegnać cukiernicę z kuchni oraz rzucić gazowane napoje. Wiem, to nie będzie łatwe, jednak po dwóch tygodniach nie będziesz tęsknić za słodką kawą i plastikowymi, kolorowymi butelkami PET. Tak zaczynasz się odchudzać, jednocześnie oszczędzając pieniądze.

Krok drugi to solidna analiza całodziennego menu. Może warto zrezygnować z pszennego pieczywa i żółtego sera? Wystarczy zastąpić te produkty pełnoziarnistym chlebem i np. maślanką. Tak samo nie musisz codziennie jeść tłustego mięsa. Zastąp je większą porcją warzyw, albo innymi produktami bogatymi w białko.

Krok trzeci to ograniczanie przekąsek i słodyczy. One najbardziej tuczą. Wbrew pozorom to nie tłuszcz jest głównym winowajcą nadwagi, tylko węglowodany proste. Uświadom sobie, że 100 gramów przekąsek to zawsze około 500 kcal. Spalenie tego zajmie Ci aż godzinę na rowerze.

Krok czwarty to ruch. Zacznij skromnie – 30 minut spaceru dziennie. Nie mówię celowo o bieganiu czy startowaniu w zawodach kolarskich. Maszeruj nie tylko po to, żeby spalać kalorie, ale przede wszystkim dla poprawy metabolizmu i stopniowego przyzwyczajania mięśni do wysiłku, bo zaległości masz i to spore. Musisz wejść w odpowiedni rytm, bez wymówek. 6 dni w tygodniu poświęcasz kilkanaście minut na ruch i koniec. Masz dużo pracy? To wstań wcześniej o pół godziny. Pada deszcz? To weź ze sobą parasol i nieprzemakalne obuwie. Jak raz odpuścisz to już będziesz odpuszczać zawsze.

Pokazując, że masz charakter i trzymając się tych 4 prostych kroków gwarantuje ci efekty bez względu na aktualną masę. Tymczasem “suplementy na odchudzanie” nie dadzą ci nic. Potraktuj je jak przyprawę. W myśl zasady, że z samej pietruszki nie zrobisz rosołu. Tak samo nie schudniesz od samych tabletek.

Prawie.PRO Made in Poland

(61) 149,99 
?
Druga paczka -8%
PRO
(3) 395,59 
?
PRO
(3) 395,59 
?
(7) 89,99 
?
(64) 43,99 
?
-8%
(3) 339,00 
?
-11%
First minute
(7) 1599,00 

YouTube Prawie.PROWszystie filmy

Poznaj kolekcję Prawie.PRO

Przeczytaj również:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *