Wiele osób pyta mnie często – Dziku, jaki najlepszy jest rower na miasto? Taki żeby dojechać do pracy, coś nim przewieźć, a przy okazji było w miarę wygodnie. To nie takie proste – odpowiadam, ale zastanów się nad dwoma typami – rower crossowy albo rower trekkingowy. Dlaczego? Już wyjaśniam.

Każdy z nich ma swoje wady i zalety. Wybór odpowiedniego roweru do poruszania się nim po mieście może nastręczyć trudności niedoświadczonemu rowerzyście. Zastanówmy się zatem nad cechami, które przemawiają za wyborem roweru crossowego lub roweru trekkingowego.

Rower crossowy

Ten typ rowerów to hit sprzedaży większości producentów. Wedle zasady, że większość nie może się mylić – coś musi w nim być szczególnego. Otóż wg mnie, rower crossowy jest to współczesny rower górski do użytku codziennego i po każdym podłożu. Ma cechy roweru mtb – lekkość konstrukcji, przednią amortyzację, terenowy – acz bez przesady – bieżnik opon. Te wszystkie cechy predestynują ten rodzaj roweru do jazdy po gorszej nawierzchni czy też po lekkim terenie. Rozmiar kół – 28 cali, węższe niż w prawdziwym mtb opony oraz twardsze przełożenia – to ukłon w stronę jazdy po równym podłożu. Rower crossowy to zdecydowanie dualny pojazd, którym pojedziemy praktycznie po każdym podłożu.

Rower trekkingowy

Tego typu rower jest ciężki i to jest jego główny minus. Reszta cech to praktycznie same plusy. Wyposażony jest bowiem we wszystkie akcesoria potrzebne do jazdy i wygodnego przewożenie bagaży. To, co do roweru crossowego musimy dokupić, rower trekkingowy ma już w cenie – bagażnik lub bagażniki, błotniki, oświetlenie, etc. Rower trekkingowy możemy kupić na kołach typowo szosowych – cienkich, pompowanych do wysokich wartości ciśnienia lub też wybrać trekkinga bardziej terenowego o szerszych oponach wyposażonych w bieżnik. Tak czy inaczej każdy ceniący się trekking jeździ na 28 calowych obręczach. Dodatkowym atutem przemawiającym za zakupem roweru trekkingowego jest odprężona, wyprostowana pozycja rowerzysty którą oferuje.

Jeżeli szukasz pojazdu do codziennych, szybkich dojazdów do pracy po różnym podłożu, na lekko – bez zbędnego obciążenia – wybierz rower crossowy. Jeżeli szukasz roweru do spokojniejszej jazdy, ale ze sobą chcesz zabierać laptopa, ubranie na zmianę i co tylko zapragniesz – wybierz trekkinga.

 

Prawie.PRO Made in Poland

(64) 89,99 
?
Druga para -9%
(76) 149,99 
?
(26) 15,99 
?
(20) 369,00 
?
(64) 43,99 
?
-17%
Druga para -9%
(2) 49,99 
?
-26%
(8) 33,99 
?
-9%
(5) 309,00 
?

YouTube Prawie.PROWszystie filmy

Poznaj kolekcję Prawie.PRO

Przeczytaj również:

4 thoughts on “Jaki rower na miasto: rower crossowy czy rower trekkingowy

  1. fatal1ty says:

    dla mnie crossy wygrywają wszystko 🙂 Pewnie to za sprawą tego, że niedawno kupiłem nowego crossa no ale nieważne – ważne, że super mi się na nim jeździ

    • fatal1ty says:

      mój nawet bym powiedział świetnie 😉 Bo to świetne rowery są 😛 Jeden z najlepszych moich zakupów ostatnich lat

  2. maxell says:

    Rowery trekkingowe są ciężkie? Pytanie co znaczy ‘ciężkie’, bo wg mnie aluminiowy cross z amortyzatorem jest cięższy niż stalowy trekking bez amortyzatora. A amortyzator w mieście czy lekkim terenie to zbędny gadżet i niepotrzebne obciążenie całego roweru. A bagażnik czy błotniki to żadna waga, żeby eliminować taki rower 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *