Największą wadą trenażerów jest oczywiście hałas. Problem ten nie jest dotkliwy, kiedy mieszkamy we własnym domu z garażem, albo piwnicą. Jednak trening z sąsiadami za ścianą faktycznie może powodować konflikty. Oto kilka moich sposobów gwarantujących, że hałas nie będzie wydobywać się z naszego M.

  1. Jeśli finanse pozwalają wybierz droższy trenażer. Zazwyczaj im taniej, tym głośniej. Najcichsze maszyny to takie z systemem direct drive, czyli nie wymajające tylnego koła naszego roweru. Maszynę wpinamy bezpośrednio w tylne haki. Z kolei kupując tradycyjny trenażer z rolką oporową kup sprzęt markowy. To gwarantuje dobre wyważenie konstrukcji i brak wibracji. To one są odpowiedzialne za niskotonowy dźwięk, który niesie się przez pół bloku i doprowadza do szału.
  2. Kup specjalną oponę do trenażera. Nie używaj tego samego ogumienia jakie stosujesz podczas jazdy po asfalcie. Nie chodzi tutaj o rodzaj mieszanki gumowej, mniejszej odporności na ciepło, a wibracje. Opona szosowa zawsze będzie nierównomiernie starta, co potęguje hałas.
  3. Jedna mata to za mało. Najlepiej użyć dwóch. Moim sprawdzonym patentem jest kostka podłogowa do fitnessu. Jest gruba i gęsta. Dopiero na niej kładę matę do trenażera. Musisz zadbać o amortyzację wspomnianych wibracji, które bardzo łatwo przenoszą się przez podłogę do najdalszych zakątków budynku.
  4. Zajmij się napędem. Czas najwyższy wyregulować tylną przerzutkę i nasmarować łańcuch.
  5. Wycentruj tylne koło. Bicie obciąża układ oporowy, rower i powoduje rezonans.

Prawie.PRO Made in Poland

Druga paczka -8%
Druga para -9%
(10) 50,00 
?
Druga para -9%
PRO
(9) 395,59 
?
Drugi 11% taniej
(8) 38,59 
?
-17%
Druga para -9%
(2) 49,99 
?
Drugi -11%
(19) 55,99 
?
Druga para -9%

YouTube Prawie.PROWszystie filmy

Poznaj kolekcję Prawie.PRO

Przeczytaj również:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *