Jeśli to wideo było dla Ciebie przydatne, a chcesz wesprzeć moją działalność to zapraszam do mojego sklepu na https://www.prawie.pro oraz Instagram: https://www.instagram.com/prawie_pro/

Zapraszam do mojego wideo, w którym będzie o kolarzu Leszku, który dał radę wyjść z klatki niskiej samooceny.

Dzisiaj o wartości największej, najważniejszej i najcenniejszej, czyli o własnej wartości. Jej poczucie jest bardzo istotne tak w życiu jak i w sporcie a brak wiary w siebie ma dziwną właściwość – nie udaje nam się to, co zamierzamy – to taka samospełniająca się przepowiednia; nie wierzymy, że ukończymy bieg i faktycznie odpuszczamy przed metą. Ta wiara właśnie pozwala nam pokonywać przeszkody a jej brak powoduje, że wmawiamy sobie różne wady, słabości, „nieudacznictwo”, które skutkują powstawaniem w głowie toksycznych myśli. To wszystko znam z autopsji, bo sam przerabiałem i nadal przerabiam problem niskiej samooceny.

Tak właśnie – odmieniec – to określenie doskonale puentuje całe moje dzieciństwo i to, w jaki sposób byłem traktowany przez otoczenie; wytykano mi każdy najmniejszy błąd i nie chwalono za największe nawet sukcesy – to pozostawiło trwałe piętno. Długo ciążyły nade mną myśli, że do wielu rzeczy się nie nadaję, więc nie ma sensu się za nie zabierać. Aż przyszedł moment, kiedy zrozumiałem, że w niektórych rzeczach jestem początkujący i mam prawo się mylić, mam prawo popełniać błędy – to jest obiektywne podejście do życia, które jest niezrozumiałe dla osób z niską samooceną. Zrozumienie tego pozwoliło mi dojść do miejsca, w którym się obecnie znajduję; pracuję tam gdzie chcę robiąc to, co chcę wyglądając tak jak chcę.

Mimo, że jestem w wielu rzeczach średni, to po zmianie podejścia, traktuję siebie, jako prawie dobrego a to z kolei pozwala mi działać i osiągać coraz to nowe cele. Równie ważny jest dystans do siebie, dzięki któremu odsuwamy na bok traumatyczne wspomnienia i bieżące napady apatii i niechęci do działania. Osobiste doświadczenia pozwalają mi wejść w skórę ludzi, którzy borykają się z tym problemem i dlatego tak bardzo chcę wyciągać do nich nawet obie ręce z pomocą, której niesienie kosztuje bardzo niewiele, bo może kilka minut rozmowy, jednak dla takiej osoby to może być przełom w życiu. Do dziś pamiętam każdego, kto taką dłoń do mnie wyciągnął, gdy tego potrzebowałem.

Mi, takiemu niedoskonałemu osobnikowi, udało się wyjść z klatki niskiej samooceny, dlatego każdemu z Was też się to uda – więcej wiary – dacie radę, wierzę w Was.   

Dużo więcej w wideo, do którego obejrzenia serdecznie zapraszam.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *