Jeśli to wideo było dla Ciebie przydatne i chcesz wesprzeć moją działalność, to zapraszam do mojego sklepu:  https://www.prawie.pro  na mój Instagram:  https://www.instagram.com/prawie_pro/ lub Facebook: https://www.facebook.com/leszekprawiepro/  a także do zakupu mojej książki: https://www.empik.com/prawie-pro-wygraj-siebie-lech-sledzinski,p1320924407,ksiazka-p

Zapraszam do mojego wideo, w którym będzie o konsekwencjach użytkowania niedopasowanego siodełka.

Czujesz się zniechęcony tym, że ból podczas jazdy na rowerze jest nieustępliwy? Jeździsz na siodełku od dłuższego czasu, a nadal czujesz ból? Warto pomyśleć o wypożyczeniu i przetestowaniu innego siodła.

Najtrudniejszy jest moment adaptacji czyli przyzwyczajenia naszych pośladków i krocza do siodełka. Doświadczamy tego po zakupie nowego roweru, albo kiedy wsiadamy na dwa kółka po dłuższej przerwie. Jednak niektórym ból dokucza nieprzerwanie, bez względu na ilość przejechanych kilometrów.

Ratunkiem może okazać się zmiana siodełka. Nie musisz od razu wydawać kilku stówek, ponieważ dziś wiele sklepów rowerowych umożliwia wypożyczenie i przetestowanie wybranego producenta. Warto to sprawdzić i zacząć nareszcie czerpać czystą przyjemność z jazdy na rowerze.

Cześć. Witajcie w rowery.jednoslad.pl. Razem z nami Michał Brzozowski z PolskaNaRowery.pl. Dziś będziemy rozmawiać na temat siodełka i właściwie prawidłowego jego doboru, ponieważ wielu z was nie wie o tym, że siodełko można traktować jak buty. Można przymierzyć, przetestować, sprawdzić i zapewnić sobie naprawdę o wiele większy komfort niż ma to miejsce na siodełku, które dostajemy zazwyczaj domyślnie z rowerem, w standardzie. Takie siodełko to nie musi być siodełko, które będzie dla was najwygodniejsze.
M: To prawda. To siodełko należało bazowo do tego roweru, który jest za nami, do Crossa Vento. Pojeździłem na nim jakiś czas… W ogóle opowiem wam moją historię, czyli na żywym organizmie, jak to wyglądało. Po prostu pojeździłem jakiś czas i stwierdziłem, że jednak to nie jest to, to nie to siodełko.

L: To nie znaczy, że to siodełko jest złe. Chodzi bardziej o prywatne preferencje.

M: Tak. Ja zrobiłem na nim jednego dnia 140 km po górach. W dwa dni w okolicach 200-220 km i miałem siłę wsiąść na ten rower następnego dnia. Dało radę. Po prostu chodzi oto, że są lepsze siodełka i jeżeli nasza rowerowa pasja jest troszeczkę większa niż zakłada to producent, możemy sobie poprawić, oczywiście doinwestować troszeczkę i zakupić sobie inne siodło. Tutaj, na moim rowerze jest właśnie takie siodełko innej firmy specjalizującej się właśnie w produkcji tego typu siodełek z taką specjalną dziurką w środku. Poprawia ona komfort jazdy, wentylację itd.

L: I przede wszystkim ukrwienie tkanek miękkich, co jest bardzo ważne.

M: Tak, też. Moja historia wyglądała tak, że poszedłem sobie do sklepu, który też oferuje bikefitting i specjalista od bikefittingu, fizjoterapeuta poradził mi kilka siodełek, wypożyczył mi te siodła, 3-4, pojeździłem sobie na każdym trochę i po jakimś czasie okazało się, że to jest najbliższe mojemu sercu. Zakupiłem właśnie tamto siodło, a to trafiło na półkę.

L: Najważniejsze co musicie wiedzieć to to, że można i są sklepy, które są w stanie udostępnić wam na testy siodełko i że to nie jest tak, że wasz ból 4 liter spowodowane jest tym, że to z wami jest coś nie tak. To wcale nie musi tak wyglądać, choć ja jestem przykładem człowieka, który ma wyjątkowo wrażliwe te części ciała i u mnie szukanie siodełka, które zapewnia w miarę dobry komfort trwało z dobre 2 miesiące i z jakiś 1000 km i tak naprawdę na mojej sztycy znajdowały się 4 różne siodła i dopiero pokonanie na każdym z nich jakiegoś większego dystansu dało odpowiedź, że tak, to będzie to! Druga kwestia, o której jeszcze musicie wiedzieć to to, że jest możliwość ulżenia sobie taką żelową nakładką. To nie do każdego roweru będzie pasowało. To, co jest jeszcze bardzo istotne to jest kwestia jakich używacie spodenek. Czy być może zakup spodenek z żelową wkładką też nie będzie wpływało na polepszenie waszego komfortu. I to o czym przed chwilą rozmawialiśmy z Michałem, że być może to nie wygląda jakoś mega profesjonalnie, ale…
M: Ale jak tylko pokazałem Leszkowi tą wkładkę przygotowując się na spotkanie z wami to powiedział: “pożyczysz?”. Pożyczę, oczywiście! A jeździ szosą i nie wstydzi się. Po prostu dla niego najważniejszy jest komfort i oto chodzi. Nie ma czego się wstydzić.

L: Tym bardziej, że ja jeżdżę nocą. Do tematu jeszcze będziemy wracać, jeżeli chodzi o komfort i bikefitting. Pamiętajcie o subskrybowaniu kanału rowery.jednoslad.pl, my pojawimy się tutaj już wkrótce odpowiadając wam na wasze pytania, wasze wątpliwości. Do zobaczenia, cześć!
M: Cześć!

Dużo więcej w wideo, do którego obejrzenia serdecznie zapraszam.

Prawie.PRO Made in Poland

YouTube Prawie.PROWszystie filmy

Poznaj kolekcję Prawie.PRO

Przeczytaj również:

One thought on “Ból tyłka i krocza na rowerze. Jak dopasować odpowiednie siodełko rowerowe?

  1. maxell says:

    Wybór siodełka to jedno, najlepiej metodą prób i błędów, ale pozostaje jeszcze bardzo ważna kwestia samego jego ustawienia. Ważna jest nie tylko wysokość ale również kąt pochylenia i ustawienie odległości od sterów, o czym większość zupełnie nie myśli bądź zapomina, a to ma niesamowity wpływ na komfort i frajdę z jazdy.

Skomentuj maxell Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *